poniedziałek, 5 listopada 2012

Rozdział 7

***OCZAMI NATALII***
Nie mogłam zasnąć... Po głowie ciągle chodziła mi myśl, jak bliżej poznać członków z 1D. Zastanawiałam się co jeszcze mogę zrobić, aby "zbliżyć się" do tego zespołu. Całą noc marzyłam i rozmyślałam. Rano chciałam zadzwonić do Liam'a i zaproponować mu spotkanie, jednak postanowiłam tego nie robić. Miałam wielką nadzieję, że sam się odezwie. Wstałam z łóżka i poszłam coś przekąsić. Angela jeszcze słodko spała, w końcu była dopiero 7.47. Nagle usłyszałam dźwięk sms-a z komórki przyjaciółki. Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale wzięłam jej telefon i przeczytałam wiadomość: "Hej kotku... Ciągle o tobie myślę. Chciałabyś się ze mną umówić? ;)- Harry". OMG...! Szczęka mi opadła. Siedziałam nieruchomo kilka minut. Ocknęłam się dopiero wtedy, gdy zauważyłam, że Angela się przebudziła.
 -Yyy... Czemu trzymasz w ręku moją komórkę?- zapytała Angela.
 -Ja tylko sprawdzałam, która jest godzina.
 -Zegar wisi na ścianie.
 -Na ścianie? Aaaa... no tak.- wybełkotałam.
 -Daj mi ten telefon!
Podałam przyjaciółce komórkę, a ona przeczytała sms-a. Rozpoznałam po jej minie, że jest na mnie zła.
 -Przepraszam.- oznajmiłam cicho.
Angela po chwili milczenia zaczęła się śmiać. Hm... jej reakcja była dziwna.
 -Z czego się śmiejesz?- zapytałam zaskoczona
 -Ha, ha, ha... ten idiota chce się ze mną umówić! Ale kawał! He, he, he...
 -Zadzwoń do niego, zgódź się. Proszę.
 -Nie! No co ty? Może byś chciała, jeszcze żeby to się przerodziło w wielką miłość?! I co jeszcze?! Oszalałaś?!
 -Nie. Daj mu szanse. Harry jest normalnym człowiekiem.- próbowałam ją przekonać, przeróżnymi argumentami, ale to nic nie dało.
 -Normalnym?! On chyba ma dziewczynę, a poza tym nie jest w moim typie!
 -Nie jest?!
 -Nie! Skończ już z tym! Nie przekonasz mnie!
 -Szkoda.
Przebrałyśmy się w kostiumy kąpielowe i poszłyśmy na basen. Podbiegłam do Angeliki od tyłu, po czym wepchnęłam ją do wody.
 -Aaa...- przyjaciółka zaczęła krzyczeć- Co ty odpierdalasz?!
 -Pobawmy się!- zaproponowałam
 -Yy? Ale ty masz pomysły... może jeszcze zadzwonisz po Harry'ego...
 -Ty! Dobre! 
Chwyciłam za komórkę kumpeli i napisałam sms-a o treści: "Ty! Wbijaj, zabawimy się w basenie. xx Angela". Na szczęście zdążyłam wysłać wiadomość zanim przyjaciółka wyszła z wody.
 -Zostaw ten telefon.- oburzyła się Angela
 -Dobra. Nie ma problemu.- przyjaciółka najwidoczniej nie zorientowała się, że wysłałam do Harry'ego sms-a.
Po około 8 minutach ktoś zapukał do drzwi, Angelika je otworzyła w samych kąpielówkach.
 -Ulala... Niezłe przywitanie.- powiedział Harry, który stał w drzwiach
 -Natalia!!!! Co to ma niby być?!- krzyczała Angela

***OCZAMI HARRY'EGO***
Kiedy Angela otworzyła mi drzwi, myślałem, że oczy mi wyjdą z orbit. Po jej minie i zachowaniu można było wywnioskować, że nie była zadowolona z mojego pobytu w tym domu. Może tylko mi się wydaje. Przecież napisała mi, że chce się ze mną zabawić. Nie wiem, co dokładnie miała na myśli, ale jak najszybciej stawiłem się u niej w domu. Chwile po tym Natalia wzięła mnie za rękę, mówiąc:
 -Rozbierz się!
 -Nie bądź taka do przodu, bo ci tyłu zabraknie.
 -Będziemy pływać idioto!- powiedziała 
 -Ooo... To wszystko wyjaśnia. Wiem, że taka nie jesteś.
 -Skończ! Chodź za mną!
 -No dobrze już idę!
Wziąłem Angelę za rękę i poszliśmy za Natalią. Dziewczyna nie zareagowała. Próbowałem się czegoś o niej dowiedzieć, ale to nie było łatwe.
 -Co tam u ciebie?- zapytałem
 -Hm... No dobrze, a jak ma być?
 -No nie wiem sama mi na to odpowiedz.
 -Więc... Jak widzisz jeszcze żyję. Wstałam o 8.30, a teraz idę.
 -Ciekawe. Opowiedz mi coś o sobie. Jakie jest twoje hobby?
 -Interesuję się fotografią, modą i muzyką. Gram na gitarze. A ty zapewne śpiewasz i ćwierkasz przed mikrofonem, tak?
 -No jasne. Cieszę się, że wiesz o mnie chociaż tyle.
 -Wiem o tobie o wiele więcej niż możesz sobie wyobrazić. W końcu Natalia jest moją przyjaciółka i w kółko o was nawija.- oznajmiła Angela
 -To miłe.
 -Ta, jasne. Może dla ciebie.- dziewczyna wepchnęła mnie prosto do basenu!
 -Aaaaa!
 -Wrzeszczysz jak baba!!- wyśmiewała się Angela
 -Wcale nie!! Odwdzięczę się. Zobaczysz...
 -Hahahah... Ta jasne. Ja mam oczy dookoła głowy!
Angela stała na brzegu basenu. Bez wahania pociągnąłem ją i wpadła do wody prosto na mnie.
 -Lecisz na mnie!
 -Pff... Chyba śnisz.- odpowiedziała
 -Chciałbym mieć tak piękny sen.- dziewczyna spojrzała na mnie dziwnym wzrokiem.
Pływaliśmy w basenie dobre dwie godziny, świetnie się bawiłem z Angelą, ale musiałem już powoli zbierać się do domu. Wychodząc zaprosiłem ją wieczorem na spacer, i za namową Natalii zgodziła się. Pomyślałem, że wreszcie będzie moja...
_______________________________________________________
Ten rozdział to jakaś MASAKRA! OMG ;(

8 komentarzy:

  1. Nie jest taki zły;pCzekam na nn i zapraszam do mnie
    http://dreamoftheonedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny rozdział co gadacie że wam nie wyszedł a poza tym fajne kostiumy:)Oczywiście czekam na następny rozdział:)
    Olka

    OdpowiedzUsuń
  3. nie gadajcie że masakra - jest dobrze :D
    dodaje was do obserwowanych , bo podoba mi się ten wasz blog :D
    jesst good :D :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział, jaka masakra??!! Rozdział jest świetny ;p

    http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. bez przesady, fajny jest. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. No wlasnie co gadacie ze to masakra? Jest super jak kazdy inny!!

    OdpowiedzUsuń
  7. hahahahahaha, nie ma to jak przyjaciółki, a wracając do Harre'go i Angeli, no to oni muszą być razem!!! :)
    i zapraszam do mnie na http://ashleydirection.blogspot.com i zostaw po sobie komentarz
    Pozdrawiam\Ashley

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne : )

    Zapraszam do mnie :

    http://historiajedendee.blogspot.com/

    http://summer-paradise-1d-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze ♥