***OCZAMI ANGELIKI***
Z samego rana, mama Natalii wysłała mnie do sklepu. Zaraz po zjedzeniu śniadania wręczyła mi małą karteczkę z produktami, które musiałam kupić. Wyszłam z domu i udałam się do pobliskiego supermarketu. Wzięłam koszyk i rozpoczęłam poszukiwania produktów. Wyjęłam kartkę w tylnej kieszeni spodni i zaczęłam czytać.
-1,5 kg ziemniaków
-jajka
-0,5 kg marchewek
-piersi z kurczaka
-masło
-polędwica sopocka
-polędwica sopocka
-kiełbasa w laskach
-smalec
-korniszony
Zastanawiałam się gdzie leżą ogórki, więc zapytałam przypadkowego człowieka z "mopem" na głowie tak wielkim, że zasłaniał mu twarz. Zaprowadził mnie i włożył korniszony do koszyka.
-Dziękuję.- oznajmiłam, ale nie zareagował
Chciałam, aby pokazał mi jeszcze gdzie mogę znaleźć jajka, niestety nie udało mi się, ponieważ tajemniczy mężczyzna zniknął. Odkąd jesteśmy w Londynie Natalia zawsze robiła zakupy. Jestem pierwszy raz w tym supermarkecie i nic nie mogę w nim znaleźć, więc zadzwoniłam do przyjaciółki.
-Słucham?- odezwała się zaspana Natalia
-Hej, chodź do sklepu, bo nie mogę znaleźć jajek!
-WTF?! Obudziłaś mnie tylko po to żebym poszła pokazać ci gdzie one są?- oburzyła się
-Nie denerwuj się. Ja nie mogę tu nic znaleźć. Proszę, chodź do mnie, bo ludzie mają mnie w dupie!
-Dobra, zaraz będę.- rozłączyłam się
***OCZAMI NATALII***
Nie mogłam uwierzyć, że Angelika jest aż taka głupia. Nie chciało mi się iść taki kawał po jajaki, więc postanowiłam zadzwonić do Harry'ego i trochę go wykorzystać. Musze w końcu coś zrobić, aby byli razem...
***OCZAMI HARRY'EGO***
Kiedy kończyłem golić swoją brodę i wąsiki zadzwonił telefon. Okazało się, że to Natalia. Byłem ciekawy co ode mnie che, więc odebrałam komórkę.
-Hej. Stało się coś?- zacząłem rozmowę
-Nie!... To znaczy tak. Angela się zgubiła. Mógłbyś po nią iść, bo ja nie wiem jak do niej trafić.
-Ok, zaraz do niej zadzwonię, żeby powiedziała mi gdzie jest.
-Nie... Nie dzwoń, bo ona... nie wzięła telefonu z domu.
-To skąd wiesz, że się zgubiła?- zdziwiłem się
-Miałam na myśli to, że rozładowała jej się komórka. Idź po nią, bo się martwię... Rusz zadek Harry! Jest w supermarkecie przy basenie i powiedz jej żeby nie zapomniała kupić jajek.- szybko wytłumaczyłam
-Co?! Zresztą nie ważne. Pa.- rozłączyłem się
Zgoliłem do końca mój wąsik i udałem się na poszukiwanie "zguby". Po około kwadransie dotarłem do sklepu. Zauważyłam Angelę, która chowa się za stoiskiem z napojami.
***OCZAMI ANGELIKI***
Próbowałam jak najszybciej się schować, kiedy zauważyłam Harry'ego wchodzącego do sklepu. Niestety chłopak musiał nie zauważyć, ponieważ do mnie podszedł.
-Co ty robisz? zdziwił się
-Szukam wody lekko gazowanej. A co, to takie dziwne?- skłamałam
-Yy, niee... Natalia powiedziała mi, że się zgubiłaś, więc po ciebie przyszedłem
-Nie zgubiłam się. Nie mogłam znaleźć jajek. Wiesz gdzie one są?
-Tak, chodź za mną.- zaproponował loczek
Harry włożył do koszyka jajka, po czym poszliśmy do kasy. Po zapłaceniu zaczęłam wrzucać wszystkie produkty do reklamówek.
-Już możesz iść! Poradzę sobie.- oznajmiłam
-Nie puszczę cię samej z tak ciężkimi zakupami. Daj mi te torby!
-Ok. Gdzie masz Ashley?
-Zerwałem z nią.- powiedział prosto z mostu
-Ojejku, tak mi przykro.
-Serio? Ja się cieszę. Teraz będę cały twój.- uśmiechnął się
-Co?? Żartujesz sobie?- zaczęłam się smiać
-Myślałem, że tego chcesz!
-To źle myślałeś! Na każdym kroku daję ci do zrozumienia, że nie jestem tobą zainteresowana. Nigdy nie będziemy razem!- wykrzyczałam
-Nie możesz żyć, krzywdząc innych ludzi. Należy okazywać uczucie ludziom, pomagać im, wspierać ich, a nie odtrącać. Aby prawdziwie żyć trzeba kochać. Miłość jest największym i najbardziej wartościowym uczuciem, bez miłości życie jest niepełne. Zrozum to!
-Harry Styles- poetą? Tego bym się po tobie nie spodziewała. Zawsze mogę znaleźć sobie inną miłość!- zabrałam mu zakupy i szybkim krokiem poszłam w stronę domu
-Poczekaj!- złapał mnie za rękę i przyciągnął do siebie...
_________________________________________________
Pewnie domyślacie się co się będzie dalej działo xd Ale mniejsza o to... Mamy sprawę ;>
Bierzemy udział w konkursie na najlepszy blog miesiąca listopad 2012. NASZ NUMEREK TO 6, GŁOSUJCIE NA NUMEREK 6, NUMEREK 6 JEST ZAJEBISTY ♥ --->http://wymarzony-swiat-z-1d-official.blogspot.com/ <----Liczymy na wasze głosy ;**
xx debile