*** oczami Harry'ego ***
W jeden dzień straciłem dwie bardzo ważne i bliskie dla mnie osoby. Lubiłem przebywać w towarzystwie Angeli i Ashley. Brakuje mi ich. To przeze mnie nie utrzymujemy już ze sobą kontaktu. Pisałem do dziewczyn, ale one mnie całkowicie ignorowały. W sumie to nie dziwię się im. Na ich miejscu zrobiłbym to samo. Fakt, Niall ostrzegał mnie, że prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw, ale ja jak zwykle musiałem być mądrzejszy. Czułem się winny. Miałem wyrzuty sumienia...Nie powiedziałem dziewczynom całej prawdy. Wiedziałem, że muszą ją wiedzieć. Postanowiłem spotkać się z nimi, aby im to wyjaśnić, na swoje usprawiedliwienie. Wysłałem SMS-a do Angeli i Ashley: '' Wiem, że pewnie nie chcesz mnie już znać. Jestem tego świadomy, ale musimy się spotkać. Mam coś ważnego do powiedzenia. Harry :'( '' Wcale bym się nie zdziwił, jakby dziewczyny nie chciały mnie widzieć. Z całą pewnością mnie nienawidzą.
*** oczami Angeli ***
Nie chciało mi się wierzyć, że Hazza chce się jeszcze ze mną spotkać. Jeszcze ma czelność do mnie pisać ? Szczerze, to chciałam wiedzieć co ma mi do powiedzenia.- Jadę do Liam'a. Chcesz jechać ze mną ? - spytała Natalia, wchodząc do pomieszczenia
- Okey, a Kasia i Sylwia ?
- Dziewczyny idą na rolki - wyjaśniła
- Ty będziesz kierować ?
- Tak. A co w tym złego ?
- Boję się z tobą jeździć (śmiech)
- Nie przesadzaj. Przeżyjesz
- Oby - wyszeptałam pod nosem, po czym wzięłam torebkę i poszłyśmy do samochodu.
Jeszcze nigdy nie byłam u chłopaków w domu, więc cieszyłam się, że ich zaskoczę. Natomiast kumpela często u nich przebywała. Głównie spędzała czas z Liam'em. Natala zaparkowała samochód pod willą i weszłyśmy do środka. Ku naszemu zdziwieniu nikogo tam nie było.
- Halo ! Jest tu ktoś ?! - krzyczałam, ale nikt się nie odzywał - Gdzie się podziewa Niall ?
- Jego pokój jest na górze po lewej stronie korytarza - odpowiedziała Natalia
''Na paluszkach'' podreptałam po schodach na górę, ale po lewej stronie korytarza było kilka drzwi. Nie wiedziałam do, którego pomieszczenia mam wejść, więc złapałam za pierwszą klamkę. Wparowałam do pokoju, chcąc zrobić Irlandczykowi niespodziankę. Pierwsze co zrobiłam to krzyknęłam : ''Hey! Niall''. To co ujrzałam, po prosty mnie przeraziło! Stałam jak słup, nie potrafiąc wydusić z siebie, ani jednego słowa. Harry i Louis. Leżeli na łóżku nadzy i uprawiali sex. Był to dla mnie dziwny widok. Nie wiedziałam jak się zachować, czy wyjść, czy zrobić awanturę.
- Haaa...rry. Ty jesteś gejem - stwierdziłam
Loczek błyskawicznie odwrócił się i spojrzał w moją stronę ze zdziwionym wyrazem twarzy. Wstał i zarzucił na siebie jakiś kocyk, a Lou schował się pod kołdrę.
- Tak. Teraz znasz już całą prawdę. Przepraszam, że od razu ci tego nie powiedziałem. Chciałem to dzisiaj wyjaśnić i dlatego do ciebie napisałem, ale ty pierwsza do odkryłaś - wyznał ze spuszczoną w dół głową
- Ty ze mną byłeś, a ja myślałam, że jesteś normalny, że mnie kochasz... - nie potrafiłam w to uwierzyć, ale powoli wszystko zaczęło układać mi się w głowie
- Jestem normalny. Po prostu nie wszyscy ludzie tolerują homoseksualistów. Wiem, stchórzyłem, nie informując ciebie o tym. Wstydziłem się tego. Boję się, że cały świat się o tym dowie
- A reszta zespołu ? Wiedzą, że jesteś homo ?
- Nie
- To chyba najwyższy czas, abyś im o tym powiedział. To twoi kumple. Nie, źle powiedziałam. To twoi przyjaciele - odparłam i wyszłam.
Na korytarzu wpadłam na Niall'a. Ucieszył się, że wreszcie się u nich pojawiłam, ale zdziwił się, że wychodzę z pokoju Hazzy. Sądził, że już nie chcę widzieć Loczka. Wyjaśniłam Irlandczykowi, że myślałam, iż to jego pokój, a na pytanie dlaczego tak dziwnie wyglądam i co się stało, odpowiedziałam, że to Harry powinien mu wszystko wytłumaczyć. Niall był bardzo ciekawy, ale nie mogłam przecież mu tego powiedzieć. To Harry zrobi to co uważa za najlepsze i od niego zależy, czy wyzna Irlandczykowi swoją tajemnicę.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witajcie !To chyba najkrótszy rozdział jaki napisałam, ale wybaczycie mi, prawda ? Napisałam go dzisiaj w kilkanaście minut, więc przepraszam za błędy. Pomyślałam, że najwyższa pora coś wstawić... Dziekuję za 34 obserwatorów i ponad 26 tys. wyświetleń
LIKE ---> http://www.facebook.com/pages/Im-Polish-Directioner/397539813677187?ref=hl <---> http://www.facebook.com/pages/Wszyscy-kochamy-One-Direction/500709436616645?ref=hl
Pozdrawiam ♥
xx Angela
Kocham Larry'ego , ale jak to czytałam to nie mogłam wyrobić ze śmiechu xd To chyba najlepszy rozdział jaki napisałaś xd hah
OdpowiedzUsuńŚwiety rozdział,również nie mogłam wyrobić ze smiechu a zdjęcia niezłe;)Czekam na kolejny:)Olka
OdpowiedzUsuńchyba nie rozumiem czemu to jest +14 ale dobra xd
OdpowiedzUsuńnie no jest fajnie i ....zabawnie. xd podobnie jak dziewczyny się uśmiałam. ;)
Fajny czekM na nexta
OdpowiedzUsuńEeeeemmmm. Fajny. Tylko czemu robisz z nich gejów? Nie wszyscy w to wieżą dl atego wątpię,żeby wszystkim sie to podobało.
OdpowiedzUsuńno właśnie aż płacze przez cb
UsuńPrzepraszam... nie chciałam, abyś płakała :/
UsuńHej blog świetny.
OdpowiedzUsuńChcesz mieć zwiastun swojego bloga.? zamów go tutaj za darmo :http://zwiastuny-na-nbloga.blogspot.com/
Ale świetny, uwielbiam ten blog :D W wolnej chwili zapraszam do mnie...
OdpowiedzUsuńzrób jeszcze jeden rozdział 18, ale dla tych co nie są Larry Shippers
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńKiedy następny
Niech Angela bedzie z Harrym PLEASE
ILOVEYOU
Pisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szybko
;);););););););)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ♥
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;**
fajoski blok
OdpowiedzUsuń